Casa Batllo i Casa Mila
Dzielnica L’Eixample
Dzielnica L’Eixample (eixample po katalońsku oznacza rozszerzenie) to modernistyczna, niezwykle elegancka i bogata dzielnica. Została ona zaprojektowana w XIX wieku przez inżyniera Ildefonsa Cerda jako siatka prostopadłych ulic tworzących kwartały (hiszpańskie manzanas, katalońskie iIles). Wszystkie kwartały mają ścięte narożniki, tak aby sprawiedliwie do każdego mieszkania docierały promienie słoneczne.
Przy głównej ulicy Passeig de Gracia znajdują się przepiękne, secesyjne kamienice z krętymi, misternie zdobionymi balkonikami, rzeźbionymi zdobieniami, głównie roślinnymi, kolorowym szkłem. Oprócz kamienic uwagę zwracają również finezyjne lampy znajdujące się po obu stronach ulicy.
Ale najważniejszym celem spacerów turystów po Passeig de Gracia jest zobaczenie słynnych kamienic zaprojektowanych przez wybitnego Gaudiego - Casa Batllo i Casa Mila.
CASA BATLLO
Słynną kamienicę zbudowano w 1875 roku, a jej twórcą był Emili Sala i Cortes, jeden z profesorów Gaudiego. W 1903 roku budynek kupił bogaty barceloński przemysłowiec – Josep Batllo i Casanova, który zlecił jego przebudowę znanemu wówczas architektowi – Antoniemu Gaudiemu. Remont kamienicy trwał 2 lata (1904-1906).
Budynek początkowo był zamieszkiwany przez rodzinę Batllo, a w 1954 roku córki właściciela sprzedały cała kamienicę firmie ubezpieczeniowej La Sociedad Iberia de Seguros. W 1993 roku nieruchomość zakupiła rodzina Bernat (co ciekawe to właśnie ta rodzina stworzyła markę Chupa Chups!). I wreszcie, w 150. rocznicę urodzin Gaudiego, 19 marca 2002 roku kamienicę oddano do użytku publicznego.
Casa Batllo, zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz, zachwyca i zdumiewa swoją oryginalnością. Gaudi stworzył dzieło baśniowe, ale jednocześnie bardzo przemyślane i praktyczne (materiały budowlane najwyższej jakości, okna zbudowane z 2 części: zewnętrznej, odpowiadającej za iluminację i wewnętrznej, zapewniającej wentylację).
Jak „odczytywać” dzieło Gaudiego? Jak interpretować poszczególne elementy fasady i wnętrz? Odpowiedzi jest kilka i każda właściwa :).
Uważa się, że kształt budynku przedstawia legendarną walkę św. Jerzego (patron Katalonii) ze smokiem. Dachówki to łuski gada, biała wieżyczka to miecz świętego wbity w smoka, a balkony w kształcie czaszek i filary jako kości to symbole szczątek ofiar bestii.
![]() | ||
Dach kamienicy |
Casa Batllo to inaczej Casa del Ossos, czyli Dom Kości, ponieważ kolumny zdobiące okna wyglądają jak piszczele. Zwracające uwagę balkony to mogą być fragmenty czaszek albo maski. We wnętrzu budynku schody przypominają kręgosłup, a w jednym w pomieszczeń sklepienie to jakby rusztowanie z żeber.
Bardzo dużo elementów, zdobień kamienicy jest inspirowanych przyrodą. Fasada budynku pokryta jest różnokolorowymi płytkami ceramicznymi, które przypominają spadające liście, konfetti lub skórę kameleona. Witraże zdobiące drzwi w jednym z pomieszczeń Casa Batllo przypominają muszle morskie, sufit wygląda jak wpadające do wody krople, a wnęka z kominkiem ma kształt grzyba. Ściany klatki schodowej wyłożone są płytkami w odcieniach błękitu, wygląda to jak jedno wielkie akwarium. No i oczywiście wszystkie okna, witraże, drzwi rozmieszczone tak, aby zapewnić właściwe nasłonecznienie i wentylację pomieszczeń.
Dla mnie ten dom był bajkowy i chciałabym bardzo, żeby dzisiaj więcej było takich architektów-artystów. Jak ciekawie i kolorowo wyglądały by wtedy nasze ulice.
Cena: wejście do kamienicy jest drogie – bilet kosztuje 22,50 euro. Jak dotrzeć: kamienica znajduje się przy ulicy Passeig de Gracia 43, najlepiej dojechać tam metrem i wysiąść na stacji Passeig de Gracia lub Girona.
CASA MILA
Bogaty, barceloński przemysłowiec Pere Milà Camps zakupił grunt, na którym miała powstać nowa kamienica z mieszkaniami do wynajęcia. Do tego projektu zatrudnił Gaudiego.
Niestety, już na samym początku budowy pojawiły się problemy. Okazało się, że Gaudi postawił filar wychodzący na chodnik i nie znajdujący się w linii fasad innych kamienic, w związku z czym prace zostały przerwane. Słynny architekt znalazł jednak rozwiązanie – postraszył urzędników, że jeśli każą mu odciąć filar to umieści on na fasadzie tabliczkę informującą o tym, czyja to była decyzja oraz, że nie bierze on odpowiedzialności za to, co się stanie, gdyż jest to ważny element, na którym opiera się konstrukcja.
W późniejszych latach jeszcze kilkukrotnie starano się przerwać budowę Casa Mila, ponieważ jej wymiary znacznie odbiegały od tych zawartych w przepisach prawa budowlanego. Ostatecznie kamienicę zakwalifikowano jako budynek artystyczny, a nie mieszkalny i nie musiał on podlegać takim prawom.
Podobno częste spory miewał również Antonio Gaudi ze swoim pracodawcą. Pere Mila Camps nie zgodził się, aby na głównej fasadzie umieszczono postać Matki Boskiej i archaniołów. Wreszcie, w 1910 roku budynek został ukończony.
Zarówno Gaudi, jak i Mila chcieli, żeby Casa Mila była symbolem luksusu i posiadała szereg udogodnień jak na przykład: centralne ogrzewanie, bieżąca gorąca woda, a także garaż wewnętrzny (architekt chciał nawet zbudować rampy wzdłuż ścian dziedzińca wewnętrznego tak, aby mieszkańcy mogli podjeżdżać autami pod same drzwi, jednak pomysł okazał się niepraktyczny).
Fasada tzw. „Kamieniołomu” (La Pedrera) ma przypominać falujący ocean, a balustrady balkonów wodorosty. Podobno jedną z ciekawszych atrakcji kamienicy jest jej dach z fantazyjnie rzeźbionymi nasadami wentylacyjnymi i kominami przypominającymi wojowników w hełmach lub straszaki na czarownice, które mieszkańcy Pirenejów ustawiają na kominach, żeby czarownice nie wlatywały do domów (stąd ich potoczna nazwa - espantabruixas, czyli wiedźmy).
![]() |
Casa Mila |
Co ciekawe, surowy wygląd Casa Mila odbiega dzisiaj od intencji Gaudiego. Zamierzał on złagodzić, urozmaicić jej bryłę zachęcając mieszkańców do ozdobienia balkonów bujną roślinnością. Architekt zaplanował w tym celu nawet system samonawadniający, lecz nic z tego nie wyszło.
Po zakończeniu budowy Casa Mila posypało się wiele pochwał, ale i wiele słów krytyki. Jedni pisali o oszałamiającym talencie, a inni porównywali budynek do wraku po katastrofie kolejowej lub do kopca termitów czy też Arki Noego.
0 komentarze